Info
Ten blog rowerowy prowadzi tlenek z miasteczka Grzechynia k/ Maków Podhalański. Mam przejechane 19304.49 kilometrów w tym 216.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.77 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 176459 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2020, Luty1 - 0
- 2016, Sierpień8 - 3
- 2016, Lipiec6 - 4
- 2016, Czerwiec1 - 3
- 2016, Maj2 - 5
- 2016, Kwiecień4 - 4
- 2016, Marzec3 - 14
- 2015, Grudzień3 - 5
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Wrzesień4 - 1
- 2015, Sierpień7 - 4
- 2015, Lipiec10 - 5
- 2015, Czerwiec1 - 2
- 2015, Maj2 - 3
- 2015, Kwiecień5 - 9
- 2015, Marzec2 - 3
- 2015, Luty2 - 0
- 2014, Wrzesień3 - 4
- 2014, Sierpień7 - 10
- 2014, Lipiec8 - 4
- 2014, Czerwiec1 - 4
- 2014, Maj7 - 18
- 2014, Kwiecień5 - 15
- 2014, Marzec4 - 13
- 2014, Luty5 - 20
- 2014, Styczeń1 - 4
- 2013, Grudzień1 - 1
- 2013, Wrzesień2 - 9
- 2013, Sierpień7 - 53
- 2013, Lipiec7 - 34
- 2013, Czerwiec6 - 24
- 2013, Maj9 - 9
- 2013, Kwiecień8 - 23
- 2013, Marzec3 - 6
- 2012, Wrzesień2 - 0
- 2012, Sierpień5 - 9
- 2012, Lipiec6 - 8
- 2012, Czerwiec7 - 7
- 2012, Maj8 - 3
- 2011, Listopad3 - 3
- 2011, Październik2 - 2
- 2011, Wrzesień8 - 4
- 2011, Sierpień14 - 14
- 2011, Lipiec10 - 1
- 2011, Czerwiec9 - 0
- 2011, Maj11 - 2
- 2011, Kwiecień8 - 2
- 2011, Marzec6 - 0
- 2011, Luty2 - 0
- DST 26.40km
- Teren 0.30km
- Czas 01:30
- VAVG 17.60km/h
- VMAX 64.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 712m
- Sprzęt Oxygen
- Aktywność Jazda na rowerze
Krótko i trochę podjazdów
Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 4
Krótko, w przerwie w pracy. Znowu podjazdy żeby w lecie nie było wstydu aż takiego :)
Od 13:40 do 15 z minutami, Trasa przez Grzechynie na Przysłop, i dalej z Przysłopia do ośrodka "Beskidzki Raj" (ok 820 m.n.p.m)
Zjazd do Zawoi a potem przez Zawoje Gołynie do Grzechynii kolejny podjazd, szybki zjazd do domu bo już czasu mało, a pracy dużo :).
Mało ale zawsze coś :)
Kategoria 0-49
Komentarze
k4r3l | 20:34 sobota, 29 marca 2014 | linkuj
Wstyd to siedzieć na dupie i nic nie robić, a Ty już udowodniłeś, że nie takie traski pokonywałeś ;)
ps. trza by chyba zacząć myśleć o powtórce z TDB albo TdP, co nie? Dziś mnie Janusz molestował o maj, bo później jadą na Bałkany, więc może końcówka maja jakoś?
ps. trza by chyba zacząć myśleć o powtórce z TDB albo TdP, co nie? Dziś mnie Janusz molestował o maj, bo później jadą na Bałkany, więc może końcówka maja jakoś?
jeremiks | 20:28 sobota, 29 marca 2014 | linkuj
O jakim Ty wstydzie piszesz???? Litości, więcej wiary we własne możliwości :) Podjazdy zacne, znam je doskonale ;) pzdr :) Tak trzymaj!!!!!! ;)
Komentuj