Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tlenek z miasteczka Grzechynia k/ Maków Podhalański. Mam przejechane 19304.49 kilometrów w tym 216.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tlenek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:1257.90 km (w terenie 13.00 km; 1.03%)
Czas w ruchu:46:19
Średnia prędkość:27.16 km/h
Maksymalna prędkość:74.00 km/h
Suma podjazdów:12945 m
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:89.85 km i 3h 18m
Więcej statystyk
  • DST 136.00km
  • Czas 04:42
  • VAVG 28.94km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 1100m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na zakończenie wakacji

Środa, 31 sierpnia 2011 · dodano: 31.08.2011 | Komentarze 3

Umówiłem się wczoraj z Wojtkiem na trase, ale jak zwykle coś mu wypadło, no to trudno, jade sam. Przez maków i suchą do stryszawy, odbicie na lachowice i koszarawe, dlaej przez jeleśnie do żywca z czasem 1:40. Przez żywiec nad zapore w tresnej, tam pierwszy odpoczynek ok 5 minut i w dalej w droge do porąbki, tam także na zaporze skusiłem się na postój, taki krótki aby podziwiac widoki. Dalej przez czaniec do andrychowa, później na wieprz, odbicie w prawo na wadowice i po 3:45 jazdy wyjeźdzam już z wadowic w strone domu. Chciałem pobić czas wycieczki, bo podobną realizowałem w lipcu, i pobiłem, w domu zameldowałem się z czasem 4:42 wiec z wadowic niecałą godzine jechałem co jest moim rekordem, nigdy wcześniej sie poniżej godziny nie udało zejsc. Całkowity czas wycieczki to 5:14 min. Kręciło się dzisiaj naprawde super, szkoda ze to koniec wakacji. czas pewnie dlatego taki dobry bo to ze zdenerwowania że jutro czas wrócic do szkoły


Kategoria 100-149


  • DST 51.70km
  • Czas 01:45
  • VAVG 29.54km/h
  • VMAX 57.50km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 420m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyciąg

Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 28.08.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj wróciłem do domu po 16, wiec ruszyłem do zawoi, z planem dojechania na krowiarki, jednak po 10 km zorientowałem sie ze nie mam ze sobą telefonu, ani pieniedzy wiec skróciłem trase do wyciągu. Jechało się bardzo dobrze, o 20 sek. szybciej pod wyciąg niz zwykle, na dół się nie spieszyłem bo było tylko 16*C a ja tylko w koszulce wiec było za zimno żeby szybko kręcic. brak jakiejkolwiek wody dokuczał cały czas.


Kategoria 50-99


  • DST 97.20km
  • Czas 03:38
  • VAVG 26.75km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Podjazdy 820m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żywiecka patelnia

Piątek, 26 sierpnia 2011 · dodano: 26.08.2011 | Komentarze 3

Start o 12 w kierunku suchej, stryszawy, dalej przez lachowice i koszarawe do jeleśni, później na północ do żywca, przejazd przez centrum, i wyjazd z żywca w kierunku zapory w tresnej. Z powodu upału postanowiłem skrócic drogę i wrócić "dołem" do domu jednak droga ta jest zamknięta i musiałem jechać wojewódzką drogą do suchej i dalej juz do domu. Temperatura dzisiaj była piekielnie wysoka, 33*C w cieniu, licznik pokazywał miejscami 41*C. Jechało się momentami tragicznie, na średniej tarczy, ale momentami gdy był wiaterek to już całkiem dobrze. Ilośc wypitych płynów mówi sama za siebie, było gorąco, wypiłem ponad 4 litry na takim dystansie. Już jedno wiem na pewno, wole gdy jest chłodniej, lub nawet złapie mnie deszcz, bo w taką pogode jeździ się źle


Kategoria 50-99


  • DST 69.80km
  • Czas 02:24
  • VAVG 29.08km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 750m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Coraz szybciej, coraz lepiej

Środa, 24 sierpnia 2011 · dodano: 24.08.2011 | Komentarze 1

Coraz szybciej, coraz lepiej, tylko szkoda że to już koniec wakacji, początek szkoły, i na rower w tym roku szkolnym nie będzie za dużo czasu. Wyjechałem po burzy, było mokro wiec mnie troche zmoczyło. Do góry na krowiarki poszło gładko, i dość szybko, a w dół to nie za dobrze bo było mokro i nie przyśpieszałem powyżej 60 i nie starałem sie utrzymywać dużych predkości. Strach sie bać rozpędzic na tym asfalcie, lepiej jechac wolniej i bezpiecznie. Czas na korwiarki i z powrotem 2:11, więc jest coraz lepiej. Po drodze jak nigdy pełno znajomych, w sumie 6 os spotkałem. Dystans w tym wpisie poszerzony o wycieczke do sklepu przed krowiarkami


Kategoria 50-99


  • DST 72.00km
  • Teren 11.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 23.74km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 980m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

troche terenu, troche podjazdów, troche regulacji

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · dodano: 21.08.2011 | Komentarze 0

Przez grzechynie do zawoi, drogą obok tartaku do tunelu na mosornym, później zjazd, troche pokręciłem sie po zawoi, podjechałem na przysłop, zjazd do stryszawy i przez suchą do domu, wcześniej regulacja przerzutek i hamulcy. Wyjazd udany, dobra temp, dobry ruch, ciekawe i ładne miejsca.


Kategoria 50-99


  • DST 51.50km
  • Czas 01:39
  • VAVG 31.21km/h
  • VMAX 59.60km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 418m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tradycja, zawoja, wyciąg

Sobota, 20 sierpnia 2011 · dodano: 20.08.2011 | Komentarze 0

Chciałem sprawdzić jak się jeździ po ostatniej wycieczce, i okazało się że świetnie, poprawiłem czas pod wyciąg o minute, i wynosi juz 57:45, a na dół się tak strasznie nie śpieszyłem, tzn jechałem szybko ale nie ponad siły. Nogi nie bolą, wszystko w porządku, wycieczka od 18:00 do 19:45.


Kategoria 50-99


  • DST 229.20km
  • Czas 08:25
  • VAVG 27.23km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 2800m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

zakopane, łysa polana, nowy targ, TATRY i REKORD

Środa, 17 sierpnia 2011 · dodano: 17.08.2011 | Komentarze 4

Cel wykonany w całości, czyli najpierw przez zawoje do jabłonki, dalej do czarnego dunajca, przez chocołów do zakopanego, później na łysą polane, zjazd do granicy i powrót przez bukowine i białke tatrzańską do nowego targu, tam postój na lody i czas wracac przez krowiarki do domu. Wyjechałem o 8:24, temp ok 14*C szybko przejechałem przez białke, skawice i zawoje, na krowiarkach byłem juz po 1:22. Później zjazd do jabłonki, odbicie na nowy targ i w czarnym dunajcu w prawo na zakopane, ruch dobry, nie duzo aut było wiec jechało sie dość dobrze, tylko słońce dokuczało, w zakopcu podjechałem pod skocznie, zrobiłęm kilka zdjec i kupiłem świetną zapiekanke, później wyruszyłem drogą oswalda balzera do łysej polany, zjechałem na dół aż do tabliczki granica państwa i zaczełem wracac pod góre, później szybko przejechałem przez bukowine i białke, dłuższy postój na pyszne lody w nwym targu(ul.sokoła) powrót przez ludźmierz, czarny dunajec, jabłonke, zubrzyce, krowiarki, zawoje i do domu. Aż dziwne bo nie czuje się zmęczony, dokucz tylko rozcięta noga na długości 6 cm, rozciełem ją jakimś cudem gdy źle wpiełem się do pedała, i tak mi ten pedał rozciął już na 51 km. Pogoda bardzo dobra, zero deszczu, mały wiatr, nie wiem jaka potem była temp ale wysoka, widac po murzyńskiej opaleniźnie. Wyjazd uważam za udany, cele zrealizowane, zdjecia marne ale są, tzn będą później jak zgram, bólów nie mam. Przewyższenie oszacowuje na 2800 m. nie wiem ile mogło go być, ale myśle ze nie zawyżam. Powrót do domu o 18:20 wiec w 10h się wyrobiłem
Edit, zdjecia już sa
http://imageshack.us/g/40/dsc00412px.jpg/


Kategoria >200


  • DST 50.70km
  • Czas 01:52
  • VAVG 27.16km/h
  • VMAX 59.50km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 550m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Samochodowy tłok

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 2

Nie da się jeździć w takich warunkach, wszędzie pełno aut, nieustanne korki, myśłałem ze spokojna droga do zawoi jest luźna i się myliłem. do zawoi przez grzechynie i zawoje przysłop, dalej we widłąch skręt na markową i powrót przez białke do domu. Ruch tragiczny


Kategoria 50-99


  • DST 57.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 28.03km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 520m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszczowo, i nieudanie

Sobota, 13 sierpnia 2011 · dodano: 13.08.2011 | Komentarze 0

Miałem jechać najpierw do zakopca ale był deszcz to sobie odpuściłem, później stwierdziłem że pojade do jabłonki chociaż, i pojechałem.... w skawicy pierwszy deszcz, drugi w zawoi, trzeci na pierwszej serpentynie na krowiarki, zdecydowałem ze wracam do domu


Kategoria 50-99


  • DST 51.50km
  • Czas 01:48
  • VAVG 28.61km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 414m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z nudów do zawoi

Niedziela, 7 sierpnia 2011 · dodano: 07.08.2011 | Komentarze 0

Po powrocei z kalwari musiałem ostygnąc, i o 17,20 wyjechałem jeszcze do zawoi, jechało się znacznie lepiej chociaz temp i tak jeszcze 29*C. słońce juz tak nie dokuczało, dokuczał tylko duży ruch samochodów


Kategoria 50-99