Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tlenek z miasteczka Grzechynia k/ Maków Podhalański. Mam przejechane 19304.49 kilometrów w tym 216.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 176459 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tlenek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2014

Dystans całkowity:64.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:00
Średnia prędkość:21.38 km/h
Maksymalna prędkość:45.00 km/h
Suma podjazdów:814 m
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:64.15 km i 3h 00m
Więcej statystyk
  • DST 64.15km
  • Czas 03:00
  • VAVG 21.38km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Podjazdy 814m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krowiarki

Sobota, 4 stycznia 2014 · dodano: 04.01.2014 | Komentarze 4

Wczoraj była piękna pogoda, cieplo, słońce, niestety brakło czasu. 
Aby trochę sobie ulżyć postanowiłem się gdzieś przejechać w sobotę, bo będzie czas i pogoda też ma być w miarę dobra.
Umowiłem się z Łukaszem na 10:00 w Makowie i że później ustalimy gdzie pojedziemy. 
Jakoś tak wyszło, że obaj się spóźniliśmy, i start dopiero o 10:35. Drogi mokre, temperatura w okolicach 0-1 stopień ale ubrani ciepło pojechaliśmy do Zawoi. Do góry spokojnym tempem, aby się nie zgrzać i nie rozchorować. Przy wyciągu mały postój, i zamiast zawracać atakujemy Krowiarki. Po drodze wiele powalonych przez ostatnie wiatry drzew, dużo wody na drodze, i piasku. 
Na Krowiarkach krótki postój, na ubranie sie we wszystko co tylko mieliśmy i straszliwie zimny zjazd do Zawoi. Na zjeździe bardzo asekuracyjnie.  Palce w rękawiczkach nie chciały się zginać pod koniec :). Tak zziębnięci dojechaliśmy na stację paliw w okolocach centrum, weszliśmy się zagrzać, a na koneic zabraliśmy te jednorazowe rękawiczki dostępne przy każdym dystrybutorze. W rękawiczkach jechało sie znacznie lepiej, cieplej i tak już zwykłym tempem do samego domu.
Mógłbym narzekać że było zimno momentami, że mokro, że piasek, że syf na drodze, ale przecież mamy 4 stycznia, i pogoda i tak jest znacznie lepsza niż można by było przypuszczać. Nie sądziłem że w środku zimy wyskocze jeszcze raz na rower a tu się udało i było całkiem fajnie.  Temp. od 0 do 4 stopni, a odczuwalna nei wiem, ale niska :D
Zdjęcia  powinienem wrzucić jutro

Edit:
http://pokazywarka.pl/b25111/
Pierwsze 4 fotki z dojazdu na Przysłop i z Przysłopu. Kolejne to już z Makowskiej Góry

http://pokazywarka.pl/qlk3kt/