Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tlenek z miasteczka Grzechynia k/ Maków Podhalański. Mam przejechane 19304.49 kilometrów w tym 216.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tlenek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2012

Dystans całkowity:665.63 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:25:22
Średnia prędkość:26.24 km/h
Maksymalna prędkość:64.50 km/h
Suma podjazdów:6077 m
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:95.09 km i 3h 37m
Więcej statystyk
  • DST 51.50km
  • Czas 01:45
  • VAVG 29.43km/h
  • VMAX 56.70km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 410m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorem, z nudów

Piątek, 29 czerwca 2012 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 2

Rano po wyniki matur, potem do rowerowego po opony na które czekałem ponad miesiąc, bo zapominali zamówić. Rubeny Flash 1,5. Dobre bo można 5 bar łądowac i nieźle się jeździ. Później je zmieniłem, odespałem noc bo poszedłem spac przed 5, i wyjechałem dopiero po 19 do zawoi, szłod gładko, ruch mały, ale w centrum zawoi dużo ludzi, z powodu Dni Zawoji, podjechałęm jak zwykle pod wyciąg i wróciłęm, w domu o 21, już trochę ciemno ale miałęm lampki, więc bezpiecznie wróciłem. w niedziele będe myślał jad jakimś wypadem ale w okolicach 100 km, nie więcej :P. A jutro do pracy :/


Kategoria 0-49


  • DST 203.31km
  • Czas 07:42
  • VAVG 26.40km/h
  • VMAX 63.40km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 2100m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakopane :)

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 3

Pomysl na zakopane był już dawno, ale dopiero dzisiaj się wybrałem, start o 8:10, początek zniechęcający, cięzko mi się podjeźdzało na krowiarki, ale potem juz coraz lepiej, jabłonka, czarny dunajec, chochołów, kościelisko i wkoncu zakopane. w zakopcu pod skocznie, tam kupiłem zapiekanke i posiedziałem pół godziny. powrót żeby się nie powtarzac z trasą to drogą krajową do nowego targu, ruch dośc mały jak na tą droge więc poszło nieźle. z nowego targu do czarnego dunajca i do jabłonki, i cały ten odcinek z nowego targu do jabłonki pod wiatr, najgorszy etap dzisiaj, w jabłonce na stacji paliwowej chłodziłem się ok 20 min bo się przegrzewałem, a z jabłonki to już tylko odzina na krowiarki i 50 min do domu. Trasa niieskomplikowana, ale dośc wymagająca, szczególnie przez słońce które dzisiaj mocno grzało, efekt- spalone ręce, koloru ketchupu. Wrażenia z jazdy dość dobre, nie boli nic, dobrze się czuje, było by troszke szybciej tylko od początku mi nie wchodziła najmniejsza zębatka z tyłu, i tam gdzie można było by jeszcze podciągnąc, nie mogłem już szybciej kręcić. Pierwsza dwusetka w tym roku, pewnie nie ostatnia. Rowerzystów dzisiaj multum, na krowiarki podjeźdzałem z gościem z Łodzi, był w zawoi na zawodach, po dordze 3 grupki po 20-30 osób, a tak to mnóstwo pojedyńczych osób, po dwóch, albo trzech. 90 % z nich odmachiwało na pozdrowienie, tylko niektózy z tych większych grup żadnej odpowiedzi.


Kategoria >200


  • DST 75.87km
  • Czas 03:02
  • VAVG 25.01km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 640m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lanckorona

Piątek, 22 czerwca 2012 · dodano: 22.06.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj okazało się że częśc roboty przeznaczonej na dzisiaj, została przełożona na jutro, więc o 15:30 wyciągłem rower i zaczełem kręcić. Dawno już tata namawiał mnie do odwiedzenia Lanckorony, z uwagi na wysokopołożony rynek, z trochę zabytkową zabudową. A więc wyruszyłem przez suchą do zembrzyc i dalej do sułkowic. jechało się bardzo dobrze, do sułkowic średnia wynosiła 28,3. w sułkowicach odbiłem w lewo na lanckorone, w sumie ciągle w góre, dlatego średnia na miejscu, w lanckoronie na rynku średnia już wynosiła 26,7. Zobaczyłem tabliczke "ruiny zamku" 600 metrów, podjechałem, a tam ani śladu zamku, podobno wystają jakieś kamienie gdzieś w lesie, ale nie widziałem. Wróciłęm na rynek i skierowałem się na kalwarie zebrzydowską, ale w brodach, spotkałęm rowerzyste, który z Bytomia najpierw jedzie do zakopanego, a z zakopca do gdańska. Jechałem z nim pare kilometrów do palczy, ale on postanowił zrobić kolejną przerwe, powiedziałem powodzenia i pojechałem dalej. Gość załadowany na maxa, 2 namioty, masa ubrań i innych rzeczy, a na rowerze jeździ od tygodnia! tydzien temu kupił rower i próbuje sił. Doradziłem którędy jechać, i podałem ile przed nim drogi do zakopca, zdziwił się, bo on obliczył o jakieś 50 km mniej :D. W Powrót z lanckorony trochę nieudany, po pierwsze tempo znacznie spadło przez owego rowerzyste, ale to nie główny powód, przez 25 km jechałem w deszczu. Lanckorona zdobyta, nie gmina a rynek!


Kategoria 50-99


  • DST 52.21km
  • Czas 01:57
  • VAVG 26.77km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 420m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żar ( z nieba)

Niedziela, 17 czerwca 2012 · dodano: 17.06.2012 | Komentarze 1

tytuł tłumaczy wszystko. Do zawoi po południu, w celu spotkania się z pewną osobą. nudno bo znowu do zawoi ale w taki upał nie chciałem jakiejś skomplikowanej trasy, za ciepło jak dla mnie, o jakieś 10 stopni. Trasa poszła wolno, ale to przez ten upał.


Kategoria 50-99


  • DST 108.10km
  • Czas 04:19
  • VAVG 25.04km/h
  • VMAX 64.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 900m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żar 2012

Piątek, 15 czerwca 2012 · dodano: 15.06.2012 | Komentarze 1

Wstałem o 7, brzydko. O 10 zrobiło się już łądnie i wyjechałem z domu, w planach byłą zapora w tresnej, a ponieważ miałem jeszcze dużo czasu to wymyśliłem ze wjade na Żar. Podjazd ciężko poszedł, za ciepło, nie ma jeszcze siły. Na szczycie kilka zdjęć, 15 min pooglądałem widoki i zaczełem powrót. Zjazd z Żaru dość szybki. Powrót do domu trochę męczył ze względu na temp. DZisiaj duzo rowerzystów, w sumie 11 naliczyłem + 3 siedzących na szczycie. Wycieczka udana, pomimo przegrzewania się :).


Kategoria 100-149


  • DST 36.15km
  • Czas 01:20
  • VAVG 27.11km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 407m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

marsz przez zawoje

Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 0

po procesji i po obiedzie do zawoji w celach treningowych. pod wyciag szlo gladko. spotkalem kolege to przegadalismy prawie godzine. czas do gory o 5 min gorszy wzgledem czasu z zeszlego roku. rowerzystow dzisiaj mnostwo. zjazd w strone domu az do skrzyzowania na przyslop. zlapalem gume a akurat nie wzielem pompki. dodzwonilem sie do domu i brat po mnie przyjechal. w miedzyczasie prawie 4 km z buta prowadzac rower. wiekszosc marszu wraz z innym kolega ktory tez nie zabral ze soba pompki. towarzyszyl az do przyjazdu brata :) pierwsza guma od 2010roku. czyli w sumie ponad 6 tys bez problemu. wkoncu musialo sie zdarzyc.


Kategoria 0-49


  • DST 138.49km
  • Czas 05:17
  • VAVG 26.21km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 1200m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

dobre koleczko w zlym czasie

Niedziela, 3 czerwca 2012 · dodano: 03.06.2012 | Komentarze 0

dom.sucha.lachowice.koszarawa.jelesnia.zywiec.tresna.porabka.czaniec.andrychow.wieprz.wadowice.mucharz.sucha.dom. nadal bez kompa wiec tylko mini info. noga wogole nie chciala podawac. na trasie mnostwo rowerzystow


Kategoria 100-149