Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tlenek z miasteczka Grzechynia k/ Maków Podhalański. Mam przejechane 19304.49 kilometrów w tym 216.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.77 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 176459 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tlenek.bikestats.pl
  • DST 107.00km
  • Czas 04:50
  • VAVG 22.14km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 1031m
  • Sprzęt Oxygen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Skała, Wolbrom, Olkusz, Pieskowa Skała

Środa, 26 lutego 2014 · dodano: 26.02.2014 | Komentarze 9

Wolna środa :) Spać nie można cały dzień, więc wstałem chwile przed 8, zapakowałem dętki, łatki itp, ubrałem sie i ruszyłem przed siebie w trase. 
Plan powstawał na bieżąco, wiedziałem tylko żeby ruszyć dupe na północ, bo jura kusiła od dawna:)
Wyjazd z krk to prawdziwa męka, światła, skrzyżowania, droga w kiepskim stanie, i wielki ruch, ale jakoś to poszło.
Dalej, ku mojemu zdziwieniu cały czas pod góre, ciągły się te podjazdy i ciągły :) Wkońcu dotarlem do Skały. Teraz naszło mnie że jak juz jestem tu, to podjade jeszcze dalej, na Wolbrom. Dalej pagórki, ciągle to samo w sumie wiadać, ale ruch mały, a asfalt na całej trasie świetny więc kręci się dobrze :).
W Wolbromiu zdecydowałem że nie wracam tą samą drogą, tylko odbijam na Olkusz. Trasa nudna, płaska, przez las w większości, idealny asfalt i prawie bez aut. Kawałek przed Olsztynem skracam drogę przez Olewnin, żeby krajówka jechać jak najmniej.
Wbijam na krajówkę prowadzącą do Krakowa, ale zaraz potem odbijam w lewo na Pieskową Skałe. Pisałem to u kogoś na blogu że pasowało by to miejsce zaliczyć, no i wkońcu się udało :)
Przez Pieskową skałe znowu do Skały, i już prosto do krk. 
Wycieczka bardzo udana, nowe tereny, praktycznie wszystko mi obce, bo nawet autem omijałem te tereny, pogoda rewelacja, słońce i trochę na plusie. ruch mały. Jedyne co to zaskoczyła mnie ilość przewyższeń na takiej trasie, ciągłe góra dół i ponad 1 km w pionie wyszedł :)
Widokoki w większości to samo, pola, lasy, jedynie przez Pieskową Skałe było ciekawiej. Jednak te beskidy są bardziej atrakcyjne :)
Jeszcze od rana jakiś struty jestem, wolałem jechać bez śniadania, żeby nie było powrotu kiepskiego stanu. 2l wody, 4 batoniki po drodze. 

http://pokazywarka.pl/gv9q13/

1,2,3 Rynek w Skała
4 Gdzieś przed Wolbrom
5,6 Wolbrom
7,8 Gdzieś przed Olkuszem
9,10. Przy sklepie przed Pieskową Skałą
11 Takich kamyczków przy drodze to tam jest pełno, i to jeszcze ładniejszych :)
12,13 Zamek Pieskowa Skała
14 Kamyczek, zwany Maczugą Herkulesa, ale z tej strony to maczugi nie przypomina :)
15 LAMBORGHINI, jedno z trzech jakie dziisaj widzialem, to akurat najmniejsze z tych trzech :)


Kategoria 100-149



Komentarze
k4r3l
| 21:40 czwartek, 27 lutego 2014 | linkuj Hehehehehe;)
gustav
| 21:32 czwartek, 27 lutego 2014 | linkuj :D
gustav
| 21:32 czwartek, 27 lutego 2014 | linkuj Jo był już roz w Jaworznie i styknie.
tlenek
| 19:19 czwartek, 27 lutego 2014 | linkuj Dzięki
Funio, i pizza! kiedyś napewno nawiedzę Twoje okolice :)
funio
| 18:10 czwartek, 27 lutego 2014 | linkuj Było wpaść do Jaworzna,tam dopiero są widoki!:)
koval
| 09:09 czwartek, 27 lutego 2014 | linkuj widoki jak widoki ale pagórki dobre na trening ;)
gustav
| 22:39 środa, 26 lutego 2014 | linkuj Forma w budowie, tak trzimać!!
jeremiks
| 19:27 środa, 26 lutego 2014 | linkuj Po raz kolejny nie mam pytań... ;) Strach się bać, co będzie np w maju... ;) pzdr
k4r3l
| 17:23 środa, 26 lutego 2014 | linkuj Lambo i wszystkie laski Twoje, hehehe ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]